Spacer po kulturze – Gminny Ośrodek Kultury w Raczkach
Raczki to malownicze miasteczko w powiecie suwalskim województwa podlaskiego.
Przyciąga miłośników ciszy i spokoju piękną przyrodą i malowniczą Doliną Rospudy, którą chętnie odwiedzają miłośnicy kajakarstwa. Płynąc z nurtem rzeki Rospudy, można podziwiać m.in. ruiny pałacu Paca i tajemnicze Święte Miejsce, którego historia sięga prawdopodobnie czasów pogańskich, emanuje pięknem i intryguje legendami. Czy te atuty można wykorzystać w działalności kulturalnej? Zdaniem Agnieszki Domalewskiej, dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach, zdecydowanie tak. W mojej pracy zawsze staram się uwzględniać dorobek artystyczny i historyczny naszego regionu – mówi z przekonaniem. – Doceniam pracę w grupie wielopokoleniowej, różnorodność przeżyć i doświadczeń życiowych jest ogromną siłą napędową i inspiracją do działania.
Gminny Ośrodek Kultury w Raczkach mieści się przy placu Kościuszki 15. Zespół nie jest zbyt liczny, bo tworzy go zaledwie pięć osób. Mimo to oferta ośrodka jest bardzo bogata i celnie trafia w potrzeby odbiorców. Harmonogram zajęć stałych jest wypełniony po brzegi: są tu zajęcia plastyczne, językowe, modelarskie, gamingowe, muzyczne i taneczne. Działa też koło szachowe. Nie zapomniano również o miłośnikach planszówek, które od kilku lat przeżywają prawdziwy renesans. Pod egidą GOK działają też zespoły i koła, których tradycja jest bogata i długa.
Zorniczeńka, Raczkowiacy – wymienia pani dyrektor. – Działa tu nawet Orkiestra Dęta OSP Raczki, która wystąpiła w dwóch filmach. Jestem bardzo dumna z tych grup, które oprócz rozwoju artystycznego kolejnego młodego pokolenia, integrują miejscową społeczność, a to niezwykle istotny aspekt w naszej codzienności.
Gminny Ośrodek Kultury wspiera też działalność Koła Gospodyń Raczkowskich, Koła Gospodyń Wiejskich w Małych Raczkach, Koła Gospodyń Wiejskich we Wronowie oraz Raczkowskiego Klubu Seniora. Koła zawsze są obecne na wydarzeniach, które organizujemy – podkreśla Agnieszka Domalewska. – Ta aktywność bardzo mnie cieszy, bo wzmacnia moją pewność, że to co robimy ma sens. Interakcja, zwłaszcza międzypokoleniowa to coś niezwykle cennego, warto czerpać z tego jak najwięcej. Dzięki energii i zaangażowaniu tych ludzi udało się m.in ocalić od zapomnienia dania kuchni regionalnej, coraz bardziej docenianej zarówno przez naszych mieszkańców, jak i przez turystów.
Wydarzeń organizowanych przez GOK nie brakuje. Pani Dyrektor najbardziej lubi Piknik Integracyjny – Powitanie Lata. Ta impreza jest mi bliska – przyznaje. – Może dlatego, że przyciąga tak wielu mieszkańców? Poza tym rozpoczyna porę roku, na którą chyba wszyscy czekamy z utęsknieniem i która kojarzy się z wypoczynkiem, słońcem i uśmiechem.
Agnieszka Domalewska od ponad 15 lat związana jest zawodowo z pracą w sferze kultury. Kiedy pada pytanie o przyczyny wyboru takiej drogi zawodowej, nie zastanawia się długo. Lubię mieć wpływ na rzeczywistość, kreować wydarzenia – mówi. – Ta praca daje mi wolność, pozwala rozwijać się na wielu płaszczyznach i powoduje, że każdy dzień jest niepowtarzalny. To dla mnie bardzo ważne. Z uśmiechem przyznaje, że jej największym sukcesem zawodowym jest ciągły entuzjazm i fakt, że po kilkunastu latach działalności w kulturze nadal kocha pracę z ludźmi.
Czy jest coś, czego się obawia? Owszem – przyznaje po chwili zastanowienia. – Czasem boję się tego, że galopująca cyfryzacja widoczna we wszystkich obszarach naszego życia ma za duży wpływ na rzeczywistość i może zastąpić człowieka. Często zadaję sobie pytanie, czy możemy za nią nadążyć. I szczerze mówiąc nie wiem, czy warto?
Mimo tych obaw, pani dyrektor jest optymistką. Ma mnóstwo planów i pomysłów, które na pewno zrealizuje. W końcu zawsze towarzyszy jej motto: „Nigdy nie jest za późno na zmianę i spełnianie swoich marzeń zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej”.
Redakcja: Emilia Świętochowska / Podlaski Instytut Kultury w Białymstoku
Fot. Gminny Ośrodek Kultury w Raczkach
Strona internetowa Gminny Ośrodek Kultury w Raczkach
Facebook Gminny Ośrodek Kultury w Raczkach