Jesteś na stronie: Trwa modernizacja białostockich Spodków – naszej drugiej siedziby
Treść strony

Trwa modernizacja białostockich Spodków – naszej drugiej siedziby

Trwa modernizacja białostockich Spodków – naszej drugiej siedziby

Już za niecały rok zaprosimy Państwa do odnowionych Spodków, w których obecnie trwa remont.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w remontowanych Spodkach o pracach modernizacyjnych opowiadali: marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym, wicemarszałek województwa podlaskiego Wiesława Burnos, zastępca dyrektora Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Anna Dobrowolska-Cylwik, Zastępca Dyrektora PIK Agnieszka Jabłońska oraz Jan Kabac, główny projektant modernizacji siedziby PIK. Podczas spotkania obecni byli również Jan Doroszko i Andrzej Sadowski reprezentujący firmę Budimex, wykonawcę prac.

Prace modernizacyjne w Spodkach, które – obok kamienicy przy ul. Kilińskiego 8 – są naszą drugą siedzibą to ogromne przedsięwzięcie. Spodki powstały w 1973 r. z okazji centralnych dożynek, które wówczas odbywały się w Białymstoku. Przez pięćdziesiąt lat zakorzeniły się w pejzażu miasta, stając się jego integralnym i bardzo charakterystycznym elementem. Ich kształt nie zmieni się, ale Spodki zyskają nowe życie.

Marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym powiedział, że zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne są Spodki dla białostoczan. Jesteśmy w miejscu kultowym dla Białegostoku i jego mieszkańców – stwierdził. – Kiedy powstały w 1973 r., miały charakter tymczasowy, ale przez te pół wieku na stałe wpisały się w krajobraz stolicy naszego województwa. Odbywało się tu wiele wspaniałych wydarzeń kulturalnych. Budowanie małych ojczyzn przejawia się również w budowaniu takich miejsc, które są obecne w świadomości mieszkańców. Dlatego chcemy o Spodki zadbać, remontujemy je i jestem przekonany, że za rok zobaczymy je w nowej odsłonie.

Wicemarszałek województwa podlaskiego Wiesława Burnos, która nadzoruje Biuro Inwestycji Urzędu Marszałkowskiego odpowiedzialne z ramienia zarządu województwa za prawidłowy przebieg modernizacji Spodków, zwróciła uwagę na konieczność utrzymania obecnego kształtu budynku. Zachowana zostanie konstrukcja dachowa, rzadko spotykana w Polsce – powiedziała. – Ale jednocześnie budynki po remoncie będą nowoczesne i bezpieczne. Będą też bardziej funkcjonalne, będzie w nich można realizować więcej zadań i przedsięwzięć niż do tej pory.

O interesującej konstrukcji budynku mówił też przedstawiciel wykonawcy prac remontowych – firmy Budimex – Piotr Doroszko. Ta konstrukcja jest bardzo ciekawym rozwiązaniem, które nas intryguje. To wyzwanie, z którego jesteśmy dumni. Przy tego typu realizacjach trzeba sporo wyburzyć, a wtedy napotykamy różne trudności. Musieliśmy m.in. wzmocnić, podbić konstrukcję fundamentu, żeby osiągnąć stabilność – opowiadał.

Zdaniem Jana Kabaca, który odpowiada za projekt modernizacji, wygląd Spodków nie zmieni się po zakończeniu prac. Przypomniał, że zostały zaprojektowane przez doskonałego architekta Henryka Toczydłowskiego. Spodki nie są wpisane do rejestru zabytków – powiedział. – Ale wszyscy traktujemy je jak szczególny zabytek. Musimy je dostosować do dzisiejszych standardów, do potrzeb Podlaskiego Instytutu Kultury. Jakość tego budownictwa nie jest najlepsza, taka jaka mogła być w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Teraz trzeba to skorygować, ulepszyć. Ale Spodki będą takie, jakie były, staną się jednak nowoczesne. Pracy mamy dużo, bo na takiej budowie, w takim obiekcie nie wszystko da się przewidzieć. Ale poradzimy sobie.

Kierująca naszą instytucją Agnieszka Jabłońska nie kryła radości z postępów modernizacji Spodków. Bardzo się cieszę, że zarząd województwa tak intensywnie inwestuje w infrastrukturę kulturalną i że drugi nasz budynek, tak lubiane przez białostoczan Spodki, odzyskuje swoją świetność. Dzięki przebudowie organizowane przez nas wydarzenia kulturalne będą odbywać się w nowoczesnych przestrzeniach. Zyskamy świetny sprzęt i funkcjonalne pomieszczenia. Warunki pracy naszych instruktorów znacznie się poprawią, co z pewnością pozwoli jeszcze bardziej wzbogacić i unowocześnić ofertę PIK-u. Cieszę się, że Zespół Pieśni i Tańca Kurpie Zielone będzie miał doskonałą salę do prób, ta piękna wizytówka naszego regionu z pewnością na to zasługuje. Jestem pewna, że będzie to miejsce chętnie odwiedzane i wykorzystywane, wszyscy na to czekamy – powiedziała.

Trzymamy zatem kciuki za remont i już planujemy, co w tych pięknych przestrzeniach dla Państwa zorganizujemy. Pomysłów nie brakuje!