Konkurs literacki „Tutaj jestem” rozstrzygnięty
Zwycięska praca to „Poezjoterapia” Magdaleny Szpunar z Krakowa.
Na tegoroczną edycję konkursu wpłynęła rekordowa liczba projektów wydawniczych – aż 56 prac, 33 w kategorii prozy oraz 23 w kategorii poezji. Prace oceniała komisja konkursowa w składzie: dr hab. Katarzyna Kościewicz – literaturoznawczyni, redaktorka, animatorka kultury, pracownik Uniwersytetu w Białymstoku, Joanna Krukowska – redaktorka, korektorka, kulturoznawczyni, Emilia Świętochowska – redaktorka, autorka artykułów dot. historii najnowszej, specjalista ds. edukacji w PIK oraz Barbara Popławska – koordynator konkursu, specjalista ds. wydawniczych w PIK.
Nagrodzony tomik wierszy to zbiór niezwykły. Pokazuje bowiem, że poezja może stać się uniwersalnym narzędziem opisu świata w całej jego złożoności, od piękna do brzydoty, od dobra po zło. Uniwersalność nie wiąże się jednak w tym wypadku z intelektualnym chłodem. Wręcz przeciwnie, emocjonalna temperatura większości wierszy jest bardzo wysoka. Poetka nie waha się „krzyczeć wierszem”, by obudzić nasze uśpione sumienia i sprowokować do uważnego patrzenia na otaczającą rzeczywistość. Jest w niej miejsce zarówno dla chłopca cierpiącego z powodu wojny, jak i nitki babiego lata. Opowiedzenie się po stronie humanizmu i przywoływanie aktualnych problemów społecznych to nie jedyna, choć bardzo ważna cecha nagrodzonej poezji. Jej istotnym atutem jest także precyzyjny język i oszczędna fraza, niebanalne asocjacje czy opis aktywizujący czytelnika poprzez odwołania do wspólnych doświadczeń – tak o nagrodzonej pracy pisze dr Katarzyna Dorota Kościewicz, przewodnicząca komisji konkursowej.
Nagrodzona praca to podróż po całym spektrum emocji: od ludzkiej brutalności po potrzebę intymności i bliskości. Autorka w swoich wierszach z niezwykłą wrażliwością pyta czytelnika, czym jest człowieczeństwo, skłaniając go do nieustannej nad tym refleksji. Motywom wojny na Ukrainie czy sytuacji na granicy przeciwstawiony jest często spokój świata naturalnego – harmonia przyrody stanowi tu duży kontrast dla chaosu ludzkich zmagań. Poetka, z czułością obserwując rzeczywistość, stawia też pytania niejako sama sobie. Zastanawiając się, jaka jest rola poezji w próbie zmiany świata, z niejakim żalem zaznacza jej niemoc i granice – dodaje Joanna Krukowska, członek komisji konkursowej.
Autorka wnikliwie obserwuje i komentuje rzeczywistość. Robi to z ogromną wrażliwością, która jednocześnie nie wyklucza ostrości widzenia. Zajmuje Ją zarówno to, co złe (wojna w Ukrainie i dramat dotkniętych konfliktem ludzi), jak i to co dobre (człowiek i jego emocje). Nagrodzone wiersze maja wymiar uniwersalny, Autorka pisze o człowieczeństwie, podkreśla, niejednokrotnie sięgając do historii (II wojna światowa, Holokaust), jak ważne jest, aby nie zagubić tego, co człowiekowi przynależne: empatii, wsłuchania się w drugiego człowieka, dostrzeżenia go. Z Jej wierszy często wybrzmiewa ostrzeżenie: jeśli zapomnimy, co znaczy być człowiekiem, zło będzie się powtarzało. Ten głęboko humanistyczny wydźwięk odnosi się też do przyrody, dla kto rej Autorka ma wiele szacunku i miłości. Na uwagę zasługuje, że omawiane wiersze nie narzucają odbiorcy żadnej opcji, Autorka prosi, zwraca uwagę, pokazuje w jakim świecie chciałaby żyć. Jednocześnie nagrodzone utwory nie przygnębiają; Autorka zawsze zostawia czytelnikowi swego rodzaju furtkę, pozostawiając go w poczuciu, że oprócz zła, jest jeszcze nadzieja – tak o swoich wrażeniach pisze Emilia Świętochowska, członek komisji konkursowej z PIK.
Autorka nagrodzonej pracy Magdalena Szpunar wspomina, że wiersze pisze od momentu wybuchu wojny w Ukrainie.
Od tamtej pory niemal codziennie piszę jakiś wiersz. Opisuję to, co mnie uwiera, z czym emocjonalnie trudno sobie poradzić, ale także staram się oddawać zachwyt nad drobinami codzienności których zwykle nie dostrzegamy. Jest mi bardzo miło, że moje wiersze zostały docenione i wybrane przez Jury, tym bardziej, że mam świadomość jak trudny był to wybór.
Nagrodą w konkursie jest wydanie zwycięskiej pracy. Autorka otrzyma 200 egzemplarzy swojego tomiku wierszy. Podlaski Instytut Kultury zajmie się redakcją, opracowaniem technicznym i graficznym książki, a także jej promocją.
Rolą naszej instytucji jest wspieranie ruchu amatorskiego, także literackiego. Wiemy, że wiele osób pisze powieści, opowiadania, wiersze i chowa swoje prace do przysłowiowej szuflady. Zależy nam na tym, aby autorzy zechcieli skonfrontować to co stworzyli z oceną profesjonalnego jury. Wielu pisarzy marzy o wydaniu swojej pracy, nasz konkurs stwarza taką możliwość, daje autorom szansę na to, by zaistnieć. No i co istotne jest znakomitą motywacją do dalszej pracy – podkreśla Wiktoria Wnorowska, dyrektor PIK.
Tomik poezji Magdaleny Szpunar ukaże się jeszcze w tym roku. Dotychczas w ramach konkursu PIK wydał 4 tomiki poezji oraz 10 pozycji prozą ( dwukrotnie zdarzyło się, że wydano po dwie prace). Konkurs powstał z myślą o wszystkich piszących amatorsko i chcących zrealizować swój autorski projekt wydawniczy w kategorii prozy lub poezji.