Jarmark Wielkanocny w Białymstoku – relacja zdjęciowa
2 kwietnia Marszałek Województwa Podlaskiego Artur Kosicki zaprosił na Jarmark Wielkanocny.
Fot. P. Dołżyński / PIK w Białymstoku
Stoiska z regionalnymi smakołykami i rękodziełem, muzyka na żywo, konkurs na najpiękniejszą palmę – to tylko część atrakcji, jakie czekały na uczestników niedzielnego (02.04) Jarmarku Wielkanocnego organizowanego przez samorząd województwa. Plac przy białostockich „Spodkach” Podlaskiego Instytutu Kultury (PIK) odwiedziły tłumy mieszkańców regionu, by wraz z bliskimi spędzić czas i zrobić ostatnie przedświąteczne zakupy. W wydarzeniu wziął udział marszałek Artur Kosicki wraz z wicemarszałkiem Sebastianem Łukaszewiczem.
W Niedzielę Palmową ruch na placu przed „Spodkami” widać było już od rana. Pojawiały się kolejne stoiska, a na nich pyszności, z których słynie Podlaskie: swojskie wędliny, sery regionalne, zioła i przyprawy, miody i wyroby pasieczne, cydry, miody pitne, octy, oleje i różnego rodzaju przetwory. Swoje wyroby na jarmarku oferowali producenci skupieni w prowadzonej przez samorząd województwa bazie: produkty podlaskie.eu. To laureaci konkursów, zdobywcy prestiżowych nagród i wyróżnień, dysponujący odpowiednimi certyfikatami.
– Podlaskie produkty regionalne to wspaniały walor naszego regionu. Chcemy je promować,by stały się popularne w całym kraju – mówił marszałek Artur Kosicki na konferencji prasowej towarzyszącej jarmarkowi. Dodał też, że samorząd będzie stale poszerzał prowadzoną bazę producentów regionalnych, bo jak zaznaczył „wspólnie możemy więcej”. Zapowiedział też, że będą kontynuacje zorganizowanego po raz pierwszy przez Województwo jarmarku wielkanocnego. – Będziemy się starać by tego typu jarmarki odbywały się cyklicznie, byśmy mogli pokazywać to, co jest najlepsze w województwie, byśmy mogli być z tego dumni. To jest wpisane w naszą kulturę, tradycję i historię – zaznaczył.
Święta pełne smaków
Formuła promocji lokalnych produktów wysokiej jakości zaproponowana i prowadzona przez podlaski samorząd spotyka się z pozytywnym oddźwiękiem wśród ich producentów:
– Nie ma lepszej inicjatywy odnośnie promocji lokalnych produktów jak ta dzisiejsza. Trzeba docierać do odbiorców i mówić czym jest ekologiczna żywność, trzeba to promować. W zdrowym ciele zdrowy duch – mówił Jan Skibicki, właściciel firmy SajSad z Kurian.
Pan Mariusz Wiśniewski z Pasieki Wiśniewscy dzięki wsparciu Województwa Podlaskiego, swoje produkty ma opatrzone specjalnie oznaczonymi etykietami.
– Etykiety otrzymaliśmy nieodpłatnie, zdecydowanie podnoszą atrakcyjność miodów. Dzięki dzisiejszemu jarmarkowi nasze produkty stają się bardziej rozpoznawalne dla białostoczan i osób z regionu, jest to też doskonała okazja do zdobycia nowych klientów – powiedział.
Poza produktami spożywczymi na jarmarcznych straganach można było kupić różnego rodzaju rękodzieło, a w szczególności: ozdoby świąteczne, pisanki, stroiki, koszyki i palmy. A przedświąteczne zakupy umilała muzyka na żywo. Na scenie zaprezentowały się: Miód na serce, Harmonica i ZPiT Kurpie Zielone.
Wielkanocne gotowanie z Podlaskim Centrum Produktu Lokalnego (PCPL)
W trakcie jarmarku odbyło się podsumowanie akcji: „Wielkanocne gotowanie z kołami gospodyń wiejskich i Podlaskim Centrum Produktu Lokalnego”. To cztery spotkania z paniami z KGW Karakule, Obrubniki, Łapy Pluśniaki, Ogrodniki, Tołwin, Słochy Annopolskie, którym efektem jest czteroodcinkowy cykl kulinarny wyemitowany na antenie TVP3 Białystok, dostępny także na stronie internetowej telewizji oraz internetowa książka z przepisami.
– To druga odsłona naszego świątecznego gotowania. Spotykaliśmy się z Kołami Gospodyń Wiejskich by wspólnie przygotować to, co tradycyjnie znajdzie się na wielkanocnych stołach. Ważnym było użycie lokalnych produktów, gdyż mamy najlepszą żywność w kraju, dlatego dobrze byśmy z niej korzystali. Mamy bardzo bogatą w potrawy kuchnię i wielokulturowy region. Warto byśmy dbali o dziedzictwo kulinarne naszego województwa – mówił wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz.
Bohaterki wielkanocnego gotowania pichciły także na jarmarku. Przygotowały m.in. żurek na wędzonych żeberkach, zupę chrzanową, białą kiełbasę, babkę gotowaną oraz mazurek. A pyszności tych mogli spróbować ci, którzy pojawili się w niedzielę na placu przed „Spodkami”.
„Palma bije, nie zabije, za tydzień wielki dzień, za sześć noc Wielkanoc!”
Jarmarkowi towarzyszyły także atrakcyjne wydarzenia kulturalne i działania artystyczne nawiązujące do tradycyjnych obrządków wielkanocnych, m.in. warsztaty rękodzielnicze oraz konkurs na Najpiękniejszą Palmę Wielkanocną. Pomysł był skierowany do wszystkich bez względu na wiek. Ważnym elementem wykonania miały być materiały naturalne: bukszpan, bazie, suche kwiaty, wstążki, bibuła. Nagrodami były bony o wartości 500, 300 i 200 zł. Wśród najmłodszych uczestników konkursu najpiękniejsze palmy zaprezentowali Kaja Gołębiewska, Igor Januszkiewicz i Julia Gutowska. W kategorii dorosłych zwyciężyły Małgorzata Matejczuk, Anna Żukowska, Monika Żukowicz. Nagrody laureatom konkursu na najpiękniejszą palmę wręczył wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz.
tekst: Monika Pańko / podlaskie.eu