Treść strony

Węgrów historia obecności – Violetta Nowakowska

Redakcja: Izabela Dąbrowska
Projekt okładki: Jonatan Nowakowski
Zdjęcia na okładce: Nikodem Nowakowski
Konsultacja historyczna: Radosław Jóźwiak
Konsultacje redakcyjne: Katarzyna Kościewicz, Krystyna Bezubik, Dominik Sołowiej
Korekta: Joanna Krukowska
Adiustacja: Barbara Popławska
Wydawca: Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku (2018)
Druk: druk-24.com.pl , Drukarnia Cyfrowa On-Line, Białystok
il. str. 260, format 145×205 mm

© Copyright by WOAK, Białystok 2018
© Copyright by Violetta Nowakowska, 2018

ISBN 978-83-60308-44-8

Wydanie książki ufundował Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku
jako nagrodę w VIII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Tutaj jestem”, 2017.

Violetta Nowakowska – wrocławska dziennikarka, pisarka i publicystka. Drogę zawodową zaczynała w latach 90., prowadząc na antenie radia „Wrocławskie Rozmowy Kulturalne”.
W autorskiej audycji dla dzieci odkrywała zapomnianych autorów, żywo propagując czytelnictwo w rodzinie na długo przed akcją „Cała Polska czyta dzieciom”.
W publikacjach prasowych niezmiennie związana z tematami społecznymi. W reportażach podejmowała ideową walkę o sprawy dziś oczywiste, a wówczas niemal nie do zrealizowania: o możliwość obecności ojca przy porodzie, matki przy dziecku przebywającym w szpitalu, o sprawy adopcji, opieki nad dziećmi z zespołem Downa.
Redaktor naczelna „Wally zwiedza świat” – na rynku polskim był to przedruk popularnego tytułu angielskiej prasy dziecięcej o charakterze edukacyjnym.
Jako wolontariuszka współpracuje z oddziałem wrocławskiej Ekostraży, przyjmując osierocone dzikie ptaki (kawki, sroki, gawrony, bociany), by po odchowaniu zwracać je naturze.
Jest ośmiokrotną laureatką ogólnopolskich konkursów literackich.
Prywatnie mama Michaliny, Jonatana i Nikodema, entuzjastka rodziny i życia na wsi. Od wielu lat razem z mężem, synami, oswojoną sroką i kawką oraz czterema przygarniętymi psami mieszka w Rakowie pod Wrocławiem.

Tygiel
Jest Węgrów świąteczny i wojenny. Codzienny i odpustowy. Są nowe firanki w oknach i palenie getta. Jest męczeńska śmierć rabina Morgensterna, Grynberg leżący na stryszku i akordeon Częścika. Mała dziewczynka, co skąpała się w Liwcu, szpilki z Kanady, kostka pachnącego mydła i butelka z mlekiem.
Jedno obok drugiego kotłuje się w tym tyglu wspomnień, jakby szalony mag zanurzał ręce w minione, chwytał, co popadnie, i wrzucał do gara. Ciągle ktoś grzebie w tym kotle i wyciąga nowe wspomnienie. Sam ogląda, pokazuje innym, uśmiecha się lub płacze i ciska na powrót. I znów, i znów, i znów ktoś dorzuca własny kawałek życia.
Niektóre z opowieści są epokowe, zawracają bieg historii, inne, nic nieznaczące, cudem tylko nie uleciały z pamięci. Drzwi fary, za którymi ktoś kuli się z bólu, ktoś otrzepuje ze śniegu, ktoś klęczy, roztrzaskany garnek smalcu, jakiś koc z płonącym czubem. Niby nic ważnego, ot, kolejna migawka, dorodny sum złapany pod burtą, wyrzucony przez chłopca na brzeg.
Niezmordowanie szukam tych, co pamiętają. Im zawdzięczam ocalanie przeszłości. Słucham chciwie. (s. 209)

Recenzje
Książka Węgrów. Historia obecności to tren napisany w hołdzie temu, co bliskie, ale utracone. Jest to wzruszająca opowieść o przemijaniu i żałobie. Śmierć zbiera w tej historii obfite żniwo: pozbawia nie tylko najbliższych, ale wręcz pożera światy, tak jak to czyni w przypadku węgrowskich Żydów. Przed rozpaczą chroni autorkę nieustannie odnawiany akt pamiętania, bycia po stronie zmarłych. Nie jest to, co warto podkreślić, pamięć wstydu czy pamięć winy. Nowakowska, przefiltrowując przez własną wrażliwość wojenną i powojenną historię mieszkańców Węgrowa, ideowym centrum swojej narracji czyni kategorię przynależności. Liczy się zatem dla niej wspólnota losów, miejsca, a nawet lektur. Dzięki tej książce wspólna może stać się także pamięć.
Katarzyna Kościewicz

Książka Violetty Nowakowskiej to opowieść o stracie, którą przynosi śmierć bliskich nam osób. To także książka o próbie odnalezienia nadziei dzięki pamięci – pamięci zaklętej w fotografiach, notatkach i wierszach. Autorka, zabierając nas w podróż do krainy dzieciństwa, ofiarowuje nam coś bezcennego: możliwość poznania prawdy o nas samych – istotach próbujących uciec przed niszczącym wpływem czasu, a jednocześnie tak intensywnie poszukujących swoich korzeni, głęboko osadzonych w historii.
Dominik Sołowiej

Śmierć otwiera potrzebę powrotu do miejsc, ludzi i wspomnień. I tak rodzi się opowieść o małej ojczyźnie. Nieistotnym miejscu na mapie świata, a najważniejszym na mapie osobistej biografii. Węgrów i Podlasie dla autorki książki to miejsce z własnym zapachem i smakiem. Swoista ziemia obiecana, którą zawsze można rozpoznać. Miejsce przyciągające śladami pozostawionymi na ulicach miasta, na brzegu rzeki, w pamięci ludzi.
„Węgrów. Historia obecności” to reportaż o małej ojczyźnie i przemijalności wszystkiego, co ważne. To opowieść o ludziach bliskich, ale też tych, którzy zapisali się w pamięci zbiorowej miasta. To, co osobiste, przeplata się z tym, co ogólne. Prywatna historia poszukiwania korzeni staje się opowieścią o najbardziej podstawowych i uniwersalnych aspektach ludzkiego istnienia: emocjach i więziach międzyludzkich.
Krystyna Bezubik