Redaktor
Izabela Dąbrowska
Korekta
Joanna Krukowska
Konsultacje merytoryczne
Krystyna Bezubik, Janusz Taranienko
Zdjęcie na okładce
Izabela Dąbrowska
Projekt okładki
Lila Wyszkowska, Jarosław Dzierniejko
Opracowanie
Barbara Popławska
Wydawca
WOAK w Białymstoku (2013)
Druk
Artsigma – Drukarnia 15-206 Białystok, ul. Nowowarszawska 128/1
© Copyright by WOAK, Białystok 2013
© Copyright by Mariola Kruszewska, 2013
ISBN 978-83-60308-36-3
Wydanie tomiku ufundował Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku jako nagrodę w IV edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Tutaj jestem”.
„Wiersze Kruszewskiej z wczoraj czyli dziś traktują o bardzo ważnych zagadnieniach. W przeciwieństwie do swego debiutanckiego tomiku poetka porzuca tu prywatność i nie eksploruje podmiotowości. Najczęściej ukrywa ona swoje liryczne ja, by mówić o sprawach dotyczących innych. Operuje konkretami – ale wykracza poza te konkrety w stronę ogólności i uniwersalności. Pisze o kształtowaniu człowieka przez historię i o tym, co współczesny człowiek uczynił z wartościami. Pisze o etyce, rozważając podstawowe pytania o dobro i zło; pisze o okrucieństwie wojny i zatraceniu człowieczeństwa. Podejmuje tak podstawowe i zasadnicze tematy, że wypada jedynie pogratulować jej odwagi. Szczególnie że – co przy takiej tematyce zdarza się najczęściej – autorka nie banalizuje, nie wypowiada prostych, oczywistych i wyświechtanych już stwierdzeń, nie stosuje taniego dydaktyzmu i nie moralizuje. Podczas lektury jej wierszy nie sposób pozostać obojętnym. To naprawdę i odwaga, i sztuka.”
Janusz Taranienko
Spojrzenie na wczoraj przez pryzmat dziś
Jak mówić o rycerskiej przeszłości? Czy jest możliwe przywołanie czasów wojennych bez popadania w martyrologiczny patos? Jak uniknąć banałów i powtórzeń? Mariola Kruszewska postawiła przed sobą trudne zadanie. Trudne – bo chciała opowiedzieć to, co już wielokrotnie było opowiadane. I pokazała, że można to zrobić. Można przywołać przeszłość, aby mówić o niej po swojemu. Na nowo.
Tomik wierszy Wczoraj czyli dziś odzwierciedla niezwykłą fascynację autorki przeszłością, i tą dawną – rycerską – i tą niedawną – czasy ostatniej wojny. Poetka przywołuje drobne fakty, obserwacje śladów przeszłości „dziś”, aby zapisać je w wierszach. Z tym, że autorce wyraźnie zależy na czymś więcej niż opowieści o przeszłości. Kruszewska, zgodnie z mottem, udowadnia, że historia nie jest czasem przeszłym. Historia jest obecna w teraźniejszości, w dialogu, jaki toczy się pomiędzy wczoraj a dziś. Wczoraj: niezłomny miecz / niezłomna wola zwycięstwa / pod przyłbicą – dziś honor i godność położą na jarmarcznym straganie. Wczoraj perły tylko po południu i serwis w purpurowe liście dziś bilet ulgowy siedem pięćdziesiąt i wizyta w muzeum. I chociaż diagnoza teraźniejszości, widziana przez pryzmat przeszłości, nie budzi optymizmu, Mariola Kruszewska unika pouczania. Ona po prostu przypomina, pokazuje. Pozostawia czytelnikowi pełną swobodę interpretacji.
Wczoraj to czasy rycerskie. Wczoraj to też ostatnia wojna, bezimienni polegli, los żydów. Indywidualne wybory poszczególnych ludzi – ofiar i morderców. Ofiarami byli mordowani Żydzi. Ale ofiarą był też młody Niemiec, który stracił życie, bo nie chciał strzelać do Polaków. Mariola Kruszewska mówiąc o wojnie, mówi o niej całościowo. Nie pokazuje tylko jednej prawdy. Nie unika tematów trudnych. Bohaterami jej wierszy są Polacy, wysiedleni Niemcy, Żydzi, którzy zasilili szeregi NKWD.
A dziś? Dziś jest dom, który już należy do kogoś innego. Drogi utwardzone macewami. Pomnik hetmana w Tykocinie i restauracja Tejsza. To m3 na ziemi obiecanej. To przyroda podlaska i codzienne życie. To stwierdzenie, że ludzie są dobre. I spokój. Spokój świata, który leczy swoje rany. A może to tylko tzw. cisza przed kolejną burzą. Bo z tomiku Marioli Kruszewskiej wyłania się obraz historii, która się powtarza. I choć w przeciągu wieku zmienia się dekoracja, zmieniają się obyczaje, ludzkość pozostaje taka sama. Prawa historii pozostają niezmienne. Kruszewska zdaje się udowadniać, że to czas linearny jest czasem pozornym. Czas ma charakter kolisty – jest wiecznym powrotem i trwaniem. Wczoraj jest dziś. Dziś jest wczoraj.
Krystyna Bezubik